Dworek Hetmański wesele Mariki i Marcina
Dworek Hetmański
Położony w małej wioseczce o nazwie Koszewko, kilkanaście kilometrów od Stargardu i kilkadziesiąt od Szczecina. Dookoła spokój, łąki, lasy i jezioro Miedwie. Pośrodku tego wszystkiego Dworek Hetmański. Elegancki, pełen zdobień i iście dworzańskiego klimatu.
To jedna z sal weselnych, którą opisałem również w artykule NAJPIĘKNIEJSZE SALE WESELNE W ZACHODNIOPOMORSKIM.
Nie bez powodu zasłużyła na takie miano, gdyż na prawdę robi wrażanie i jest to jedna z tych sal weselnych, które pomimo upływu lat, są nadal zadbane i doinwestowane przez właścicieli.
Dworek Hetmański wesele Mariki i Marcina
Kiedy pierwszy raz spotkaliśmy się z Mariką i Marcinem przy kawie, z rozmowy wiedziałem, że ich ślub będzie nietuzinkowy. W miejscu, które już samo w sobie nie jest zwykłą salą weselną, oni i tak postanowili dodać coś od siebie aby podkreślić na swój sposób charakter swojego ślubu.
Kiedy przyjechałem na miejsce kilka godzin przed ceremonią zaślubin do Dworku Hetmańskiego w Koszewku, Mariki i Marcina jeszcze nie było. Miałem czas aby poświęcić go na fotografowanie pięknych okoliczności przyrody i detali, których nie brakowało. Dworek Hetmański to nie tylko piękna sala i pokoje, ale także ogromny ogród dookoła. Bardzo zadbany i urokliwy. Idealny na spacery gości pomiędzy blokami tanecznymi i na ślub w plenerze!
Zdjęcia: Albert Czyżowicz
Suknia: La Lucienne Bridal Fashion
Makijaż: Iwona Rząd
Fryzura: Sylwia Dębiec-Babicz
Przygotowania w Dworku Hetmańskim w Koszewku
Pomysł, jaki często podsuwam moim parom to przygotowywania w hotelu, w tym samym miejscu w którym będzie przyjęcie weselne. Oczywiście nie zawsze jest taka możliwość i możliwości każda z moich Par Młodych ma inne. Nie mniej Marika i Marcin mieli już to zaplanowane wcześniej, więc wszystko przebiegło sprawnie, bez pośpiechu i niepotrzebnych nerwów związanych z przemieszczaniem się pary młodej, gości, autokarów, itd. Miejsca takie jak Dworek Hetmański w Koszewku (oddalone od miasta ale z bazą noclegową na miejscu), sprzyjają właśnie takiemu rozwiązaniu.
Stres związany z ceremonią zaślubin dawał się we znaki co niektórym, ale sukcesywnie wspólnymi siłami staraliśmy się go wyeliminować. Najpierw przygotowania Mariki. W międzyczasie przygotowanie miejsca ceremonii na ogrodzie i na końcu samego Marcina w pokoju hotelowym. Wszystko przebiegało bez najmniejszych problemów, a efekt zapierał dech w piersiach. Piękny ślub cywilny na łonie natury był wisienką na torcie i dodał zdecydowanie klimatu całemu reportażowi.
Spokoju nie dawała tylko pogoda. Od rana chmurzyło się i nic nie wskazywało na poprawę pogody. Pozostała tylko nadzieja, że nie zacznie padać. Ale udało się! Rozpadało się zaraz po ceremonii, a i jeszcze trafiliśmy okienko pogodowe w późniejszym czasie, aby zrobić krótką sesję plenerową tego samego dnia!
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem Wam klimat Dworku Hetmańskiego w Koszewku. Już teraz wiecie czego możecie się spodziewać w czasie przyjęcia weselnego swojego lub swoich bliskich.
Wszystkie powyższe fotografia są mojego autorstwa. Jeżeli szukacie fotografa ślubnego, który w podobny sposób uwieczni Wasz ślub, zapraszam Was do kontaktu.
Albert